Ostatnio zauważyłyśmy u siebie niesamowitą zgodność. Nie chodzi o to, że się mniej kłócimy, ale o to, że w większości zachowań, reakcji zachowujemy się tak samo. Mamy bardzo podobne zdania (np. obie akceptujemy homoseksualizm lecz uważamy, że te osoby nie powinny adoptować dzieci). Mamy w większości takich samych znajomych. Takie samo zdanie o innych. Taki sam styl. Hobby. Takimi samymi kosmetykami się malujemy. Nawet w tym samym czasie miałyśmy ospę i wypadały nam zęby w te same dni. Może wydawać się to dziwne i niemożliwe, bo przecież na pewno coś nas różni. Tak, równi, ale to są takie drobne sprawy jak np. inne gusta co do jedzenia. Nam nasze podobieństwo nie przeszkadza w niczym. Lubimy zgadzać się i robić coś wspólnie. Przy sobie czujemy się najlepiej, jakbyśmy były dwiema osobami o jednym mózgu. Jest to dla nas uciążliwe? Nie, absolutnie! Znamy się już 14 lat 5 miesięcy i 15 dni + 9 miesięcy pod serduszkiem mamy. Rozumiemy się tak dobrze, że często zdarza nam się powiedzieć to samo w jednym momencie lub myśleć o tym samym. Czasami nawet jedna z nas na odległość czuje, gdy drugiej coś doskwiera. Myślimy, że więź między nami jest wyjątkowa. Mało jakie bliźnięta mają coś takiego i nie jest to jakiś nasz wymysł. Sama prawda. Jesteśmy zgodne w praktycznie wszystkim. Kochamy to. Kochamy siebie!