IdeaShirt zwalili nas z nóg!

                                                                         

                                                                                           Hej kochani! <3
Pierwszy raz na naszym blogu mamy możliwość przedstawienia Wam firmy IdeaShirt. Była ona dla nas fajnym doświadczeniem i sprawiła nam dużo zabawy przy tworzeniu produktów z własnymi nadrukami. Projektowanie jest bardzo łatwe, wystarczy wybrać przedmiot który nas interesuje, następnie wybrać kolor, napis lub zdjęcie. Tutaj macie do wyboru swoje własne lub proponowane na stronie. Kolejno macie możliwość zmniejszania, powiększania i przesuwania loga. Wybieracie rozmiar i gotowe! Prawda, że proste? Zapraszamy do zakupów. Na pewno ktoś z waszych bliskich chciałby koszulkę, bluzę czy cokolwiek z wartościowym napisem! Już na stronie pojawiła się kolekcja ze świątecznymi produktami, na którą również Was zapraszamy- Produkty świąteczne, a teraz przejdźmy do recenzji.



1. Figi z napisem: 
Pierwszą rzeczą zaprojektowaną przez nas są czarne figi z czerwonym napisem ,,Nie twój level''. Nigdy wcześniej nie miałyśmy możliwości sprawienia sobie majtek z własnym nadrukiem, dlatego też bardzo nas cieszy ta paczka. Są bardzo dobrze wykonane. Wizualnie nie różnią się niczym od projektu. Materiał jest całkiem dobry. Jedyny minus to nie ładny zapach, który na całe szczęście po wypraniu znika. Przesyłka była u nas po około tygodniu od zamówienia, wiec dość szybko jak na tego typu firmę. Wybrałyśmy rozmiar S i leży idealnie. Są wygodne i bardzo komfortowe. Postanowiłyśmy je prać ręcznie by napis z tyłu nie uszkodził się.  Kosztowały 40/50zł. Coś przeczuwamy, że jeszcze nie raz złożymy zamówienie na IdeaShirt, bo serio warto. 

2. Poduszka 
Zamówiłyśmy również poduszkę z własnym nadrukiem. Długo myślałyśmy co na niej umieścić, ale w końcu wybrałyśmy klasyczną rozsypankę słów związanych z osobą, której podarujemy ten prezent. Umieściłyśmy na projekcie ważne daty, przezwiska, imiona- w różnych kolorach. Poszewka jest zasuwana na zamek więc bez trudu możemy ją wyprać. Tutaj  poduszka nie miała brzydkiego zapachu. Nie była również poplamiona czy uszkodzona. Kosztowała 30/40zł i doszła do nas w tym samym czasie co figi. Mamy nadzieję, że będzie ona strzałem w dziesiątkę jako mikołajkowy prezent!