Karnawałowa edycja - Bell.com

                                                                     
                                                                                          Hej kochani! <3
Jak tam u Was przygotowania do świąt? Mikołaj już Was odwiedził? U nas tegorocznym mikołajem okazała się firma Bell, która po raz kolejny gości na naszym blogu. Tym razem przedstawiamy Wam karnawałową edycję jaką jakiś czas temu wypuszczono na rynek. Jakie są nasze odczucia? Na pewno nie spodziewałyśmy się tak pięknych opakowań. Następnym ogromnym zaskoczeniem jest dla nas zawartość paczki, która powaliła nas na kolana! Płynne pomadki, sypkie pigmenty oraz rozświetlacz były dla nas całkowitymi nowościami i to właśnie na nich skupimy się w dzisiejszej recenzji. Jeśli jesteście ciekawi jak sprawdziły się u nas te produkty, to serdecznie zapraszamy do czytania!



1. Vanilla sugar - Face&Body shine powder - Bell
Na początku przedstawimy Wam sypki puder rozświetlający, czyli rozświetlacz. Musimy przyznać, że wywołał on u nas furorę i jesteśmy nim zachwycone. Już kiedyś miałyśmy podobny produkt od nich z edycji wakacyjnej, ale nie był on w postaci pudru.Ten ma charakterystyczne, złoto-czerwone opakowanie, więc na pewno można powiedzieć, że rzuca się w oczy. Wielkim jego plusem jest gąbeczka w zestawie oraz mocno błyszczący efekt, który pozostawia na twarzy po nałożeniu. Z ręką na sercu oznajmiamy, że należy on do naszej ulubionej trójki rozświetlaczy. Niestety ma on jeden minus - trzeba bardzo uważać, by nie wysypać produktu, ponieważ przez otwory w środku wysypuje się bardzo duża ilość pudru, co nie jest dla nas komfortowe. To 6,5g/r opakowanie możecie kupić już za jedynie: 13,49zł!  
Nasza ocena: 4/5

2. Metal frosting eyeshadow - Bell
Kolejnymi kosmetykami jest zestaw 4. pigmentów, tzn. foliowe cienie do powiek. Tutaj również zostałyśmy nieźle zaskoczone. Uwielbiamy tego typu pigmenty i mamy już ich sporą kolekcję, więc tym bardziej się ucieszyłyśmy! Każdy jest w innym, cudownym kolorze, który znacząco się świeci, a na oku prezentuje się znakomicie. Niestety przy takich produktach musimy uważać, by się nie osypywały na policzki, ale to dla nas pikuś. Najlepsza w tym wszystkim jest cena, która wynosi jedynie: 9.99zł! Jak dla nas bomba! Super sprawdzają się nie tylko na karnawał, ale i na sylwestra. 
Nasza ocena: 5/5

3. Vinyl lips - Bell

I już ostatnimi produktami są trzy płynne pomadki o różnorodnych kolorach (01 CIRCUS PEANUTS, 02 COTTON CANDY, 03 CANDY APPLE). Cena tutaj tak jak w powyższych przypadkach również zaskakuje, bo jest to zaledwie 9,99zł, a jak na takie produkty, to jest to bardzo mało! Musimy Wam przyznać, że nie spodziewałyśmy się po tej marce tak dobrej trwałości pomadek, a jednak! U nas trzymały się nawet po zjedzeniu posiłku i po częstym piciu wody. Nie tworzyły na ustach efektu skorupy, co również jest dużym plusem. W tym przypadku ciekawy jest aplikator, który pozwala na dokładne i staranne pomalowanie ust. Jest to dla nas bardzo wygodne wyjście! Niestety zdjęć efektów nie mamy, ale z pewnością pojawią się na Instagramie w najbliższym czasie. 

Nasza ocena: 5/5