środa, 12 czerwca 2019

Dresslily - The Jaclyn Hill

               Hej kochani! <3
Dawno nie pokazywałyśmy swoich chińskich zdobyczy, więc najwyższa pora pochwalić się tym co w ostatnim czasie udało nam się znaleźć. Tym razem będzie to strona Dresslily.com, na której już nieraz składałyśmy zamówienia. Co do wysyłki to trwała ona tradycyjnie 3-4 tygodnie, a produkty były solidnie zapakowane. Wszystkie produkty przyszły takie jak na stronie, co jest dla nas wielką ulgą. Przedstawimy Wam w skrócie jak się u nas spisały i czy jesteśmy z nich w pełni zadowolone, a więc bez rozpisywania się zapraszamy to testu!



1. Paleta - The Jaclyn Hill
Zaczniemy sobie od rzeczy, na którą najbardziej czekałyśmy. Mowa tutaj o podróbce palety Morphe - The Jaclyn Hill. Oryginał bardzo nas kusił, jednak nie byłyśmy na tyle odważne, aby wydać mnóstwo pieniędzy za tą paletę, dlatego też mamy tutaj podróbę. Co do różnic tych dwóch produktów, to są one kolosalne i widoczne gołym okiem. Pierwszą rzucającą się w oczy sprawą jest opakowanie palety. Podróbka jest dużo mniejsza, a cienie które są w niej "wpadają" do środka opakowania, co nie wygląda estetycznie. Pomimo to nie zniechęciłyśmy się do niej, bo nie o opakowanie tu chodzi, a o same cienie, o których mamy mieszane uczucia. Kolorystycznie są bardzo zbliżone do oryginału, co jest ogromnym plusem, jednak nie każdy cień jest dobrze napigmentowany. Maty (brązy, odcienie rudego) mają słabą pigmentację, jednakże cienie błyszczące i te "fikuśniejsze" są cudowne! Świetnie się z nimi pracuje i co najważniejsze nie osypują się. Dla osób początkujących jak najbardziej trafny wybór.

Następna paletka niestety nie sprawdziła się u nas. Opakowanie papierowe wygląda zachęcająco, jednak to co jest w środku, to tylko kawałek słabej jakości plastiku i kilka cieni, które nie robią wrażenia. Kolorystycznie bardzo ładna, jednak szkoda, że cienie nie mają dobrej pigmentacji. Jedyne z czego jesteśmy zadowolone to odcienie "glitter". Są łatwe w aplikacji i wyglądają ładnie na oku. Reszta niestety nam się nie spodobała. Produkt adekwatny do ceny. 

Okularów przeciwsłonecznych nigdy dość! Dlatego też na zbliżające się wakacje postanowiłyśmy zakupić jakąś ciekawą sztukę. Padło na te kocie okulary w tylu vintage. Szkła są tylko lekko przyciemnione, co daje fajny efekt. Wygodnie się je nosi. Złote wykończenia  dodają fajnego efektu.  Niestety okazały się odrobinę za duże i nie pasują do naszej twarzy, aczkolwiek produkt warty zakupu! 

Pędzelków tak jak okularów mamy mnóstwo! Te były na świetnej promocji, więc musiałyśmy je mieć. W zestawie otrzymałyśmy 12 pędzelków w kolorze beżu do makijażu głównie oka, ale i nie tylko. Super wyglądają metalowe, al'a złote blaszki. Włosie pędzelków jest miłe w dotyku i na szczęście nie wypada. U nas szczególnie sprawdziły się pędzelki do blendowania. Możemy polecić każdemu! 

Rzadko kiedy używamy eyeliner'a, ale cena nas pokusiła na ten zakup. Co do opakowania, to jak dla nas jest dość śmieszne. Wielkim plusem jest to, że produkt jest w formie pisaka, bo tylko takie eyeliner'y preferujemy. Kolor tradycyjnie czarny. Próbowałyśmy go zakryć kremem BB również od Dresslily.com, jednak nam się nie udało, co dobrze o nim świadczy. Nas nie podrażnił, więc śmiało kupujcie! 

6. Krem BB
Ostatnim produktem jest krem BB. Przyznamy, że bałyśmy się go nakładać na twarz, bo nigdy nie wiadomo, co znajduje się w składzie takiego produktu. Nasze przeczucia były słuszne, ponieważ po nałożeniu produktu na naszej twarzy zaczęły pojawiać się widoczne krostki, które mamy aż do dzisiaj :/ Po miesiącu dalej są one widoczne, jednak dużo mniej niż na początku. Ogólnie nie możemy polecić tego produktu. Dla nas okazał się za jasny i po aplikacji nie było widać żadnego krycia na twarzy.

19 komentarzy:

  1. Hello, thanks for the information.Great items! Have a nice day

    OdpowiedzUsuń
  2. Palety cieni wyglądają bardzo ładnie i na mega napigmentowane. Ciekawi mnie krem BB. :)
    Pozdrawiam, Weronika. https://veersonblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Paletka cieni The Jacklyn Hill jest piękna! Moja koleżanka ją posiada i bardzo sobie chwali. Dobra baza myśle, że powinna pomóc w wydobyciu pigmentacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieje, ze paleta JH x Morphe bedzie Wam dobrze sluzyc, ja mam oryginalna i bardzo lubie jakosc tych cieni i wybor kolorow :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Te palety mogłyby się spodobać mojej siostrze ;)
    Będę musiała jej pokazać

    OdpowiedzUsuń
  6. Okulary są odjazdowe :) Jednakże moje serce skradła ta paletka cieni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta paleta jest rewelacyjna! I te owalne okulary! Ubostwiam je 😍😍

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyznam że świetne zdobycze, palety mają nieziemskie kolory! Coś wspaniałego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako prawdziwa miłośniczka palet zakochałam się w tych zaprezentowanych; ahhh już sobie wyobrażam jakie propozycje makijaży mogłabym stworzyć :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń