Nailscompany- haul zakupowy

                                                                                       Hej kochani! <3
Przychodzimy do Was po krótkiej nieobecności spowodowanej nauką i obowiązkami. Dzisiaj (niestety) wpis promocyjny, ponieważ pogoda nie pozwala nam na zrobienie fajnych fotek, dlatego też musicie uzbroić się w cierpliwość. Po raz kolejny na naszym blogu pragniemy przedstawić markę Nailscompany i kilka super produktów od nich. Zamówienie zostało bardzo szybko zrealizowane i wysłane, co jest na plus! W paczce było 5 szczelnie zapakowanych produktów, które wcześniej wybrałyśmy dla siebie. Wybór jak zwykle był trudny, ponieważ asortyment tej firmy jest ogromny! Znajdziecie tam dosłownie wszystko, co jest potrzebne do wykonania paznokci, a na domiar tego NC  ma dużo swoich gadżetów typu: fartuszki, ręczniki, kosmetyczki, itd. Zapraszamy was do zakupów, bo serio warto! A teraz zapraszamy do krótkiej recenzji.



1. Lakiery hybrydowe
Na początek zaczniemy od wybranych przez nas lakierów. Tym razem zdecydowałyśmy się na dwa kolory: szary - Bad love oraz różowy - Barbie Pink. Lakiery hybrydowe tej marki mają to do siebie, że są dość gęste, więc musimy z nimi uważać. Ogólnie odcienie mają świetne krycie. My dla pewności nakładamy dwie warstwy dla jeszcze lepszego efektu. Jesteśmy z nich zadowolone i na pewno w przyszłości jeszcze po nie sięgniemy.

2. Top i Baza w jednym
Uwielbiamy takie łatwe rozwiązania i często wybieramy produkty typu 2in1. Jest to ekonomiczny sposób na zaoszczędzenie miejsca w naszej kolekcji. Top jak i baza sprawdziły się na 5! Również mają gęstą konsystencję, ale w  niczym nam to nie przeszkadza. Z tym produktem nie trzeba martwić się o efekt końcowy! Myślimy, że następnym razem zamówimy więcej buteleczek tego cuda.

3. Baza budująca
Już kiedyś miałyśmy tą bazę i sprawdziła się u nas idealnie! Teraz zamówiłyśmy taką samą tylko inny odcień i w mniejszym opakowaniu. Również jest ona godna polecenia. Świetnie robi się nią przedłużane paznokcie. Jedyny minus, to jej zapach, jednak da się do niego przyzwyczaić. Polecamy amatorom hybryd, bo jest to jak dla nas łatwiejszy sposób od żelu.

4. Obcinacz do skórek
Tutaj nie będziemy wiele pisać, ponieważ obcinacz do skórek raczej każdy widział i wie jakie ma zastosowanie. Jedyne co możemy o nim powiedzieć, to jest on bardzo dobry jakościowo. Nie jest tępy. Z łatwością usuwa skórki bez podrażnień. Nam niestety przyszedł w kolorze szarym, a wolałybyśmy kolorowy, jednak nie jest to wina marki, bo zapomniałyśmy im napisać o tym w mailu.